Cenne zabytki na cysterskim szlaku stopniowo odzyskują na Pomorzu Zachodnim dawne piękno. Doskonałym tego przykładem jest klasztor w Bierzwniku. W opactwie zaplanowano kolejny etap rewitalizacji, któremu ponownie pomogą eurofundusze Regionalnego Programu Operacyjnego. Umowę o dofinansowanie przedsięwzięcia podpisali w środę, 19 lutego 2020 roku w Bierzwniku, członek Zarządu Województwa Stanisław Wziątek i ks. Marek Cześnin.
W klasztorze cysterskim w Bierzwniku, którym na co dzień opiekuje się Parafia Rzymskokatolicka pw. Matki Boskiej Szkaplerznej, przewidziano szereg dalszych prac konserwatorsko-budowlanych. Tym razem zmieni się pierwotny wygląd elewacji, a wokół zabytku powstaną ścieżki edukacyjne. Prace pozwolą na utworzenie przy klasztorze centrum aktywności społecznej oraz rozszerzenie kalendarza imprez o dodatkowe imprezy muzyczne, zajęcia edukacyjne czy warsztaty plastyczne. Koszt działań, które potrwają do grudnia br. wyniesie 4,4 mln zł. Urząd Marszałkowski z unijnej puli dołoży do nich ponad 3,3 mln zł.
- To jest prawdziwa zachodniopomorska perełka wsród zabytków. Warto ją restaurować. Obiekt jest cenny pod wieloma względami, szczególnie kulturowym i turystycznym - mówił członek Zarządu Województwa Stanisław Wziątek.
Przedsięwzięcie wpisuje się w założenia 9 Osi Priorytetowej Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego „Infrastruktura publiczna”, działanie 9.3 „Wspieranie rewitalizacji w sferze fizycznej, gospodarczej, i społecznej ubogich społeczności i obszarów miejskich oraz wiejskich”. W perspektywie unijnej 2014-2020, w ramach dwóch przeprowadzonych dotąd naborów wniosków, Urząd Marszałkowski wsparł prawie 100 rewitalizacyjnych inwestycji przyznając beneficjentom pomoc w wysokości ponad 200 mln zł.
Tegoroczna inwestycja przy obiekcie to kontynuacja podjętych kilka lat temu wspólnych inicjatyw. M.in. w 2018 roku - również ze wsparciem Unii Europejskiej w wysokości ponad 800 tys. zł - przygotowano studium wykonalności oraz prowadzono warte około 1 mln zł prace związane z remontem dachu w skrzydle południowym i wschodnim oraz konserwację ścian szczytowych.
- Wszystkie one zmierzają do odzyskania przez zabytek w Bierzwniku dawnego piękna - powiedział ks. Marek Cześnin.
Klasztor w Bierzwniku został ufundowany w 1286 roku przez margrabiów brandenburskich ze starszej linii dynastii askańskiej. Byli to Otto IV ze Strzałą i jego brat Konrad oraz syn Konrada, Jan IV. Zakonnicy objęli klasztor 11 czerwca 1294 roku. Jednak w 1539 roku po wprowadzeniu reformacji klasztor został skasowany przez margrabiego brandenburskiego Jana Hohenzollerna. Dziesięć lat później z dóbr klasztornych margrabia utworzył domenę (Amt), której centrum stał się dworek myśliwski w Lipince (Jagersburg), na półwyspie Jeziora Radęcińskiego. Zabudowania klasztorne zostały zaś przekształcone w budynki gospodarcze domeny.